Google Analytics w biurze tłumaczeń - cz.3

W dwóch poprzednich artykułach związanych z Google Analytics, przedstawiłem podstawowe korzyści płynące z tego rozwiązania i wskazałem jak założyć konto oraz jak wpiąć kody śledzące na Twoją stronę internetową.

Dziś rozpoczniemy wspólnie analizę ruchu na stronie internetowej. Ten wpis przybliży Ci podstawowe narzędzia analityczne, dzięki którym dowiesz się:
 

• Ilu użytkowników odwiedza Twoją witrynę,

• Skąd pochodzą Ci użytkownicy,

• Z jakich urządzeń korzystają,

• Jak wiele czasu spędzają na Twojej stronie.

 

Dzięki takiej analizie, dowiesz się czy Twoja witryna ma szansę generować dla Ciebie dodatkowe zlecenia. Jeśli okaże się, że sporo osób odwiedza Twoją stronę, lecz niewiele z nich składa zamówienie na tłumaczenia - znaczy to, że musisz popracować nad layoutem witryny. Jeśli na stronie nie ma gości - powinieneś pomyśleć nad inwestycją w marketing.

Ilu użytkowników odwiedza Twoją witrynę?

Pierwszy i najbardziej podstawowy element analizy. Warto abyś wiedział jak wiele osób interesuje się Twoimi usługami w sieci. Dzięki temu, w prosty sposób sprawdzisz następujące elementy:

• Czy Twoja strona internetowa jest dobrze wypozycjonowana,

• Czy Twoje działania marketingowe przynoszą rezultat

• Czy Twoja witryna jest skuteczna - jak wiele zamówień pozyskujesz w stosunku do odwiedzin na stronie.

Po zalogowaniu do Google Analytics, trafisz na tzw. dashboard. Jest to główna tablica, zawierająca podstawowe metryki związane z Twoją stroną internetową. Pierwszym przedstawionym na dashboardzie elementem jest właśnie ruch na Twojej stronie internetowej.

 

 

Na wykresie przedstawiona jest liczba użytkowników, którzy każdego dnia odwiedzali Twoją witrynę w poszukiwaniu tłumaczenia dokumentów. U dołu możesz wybrać zakres dni, dla których chciałbyś wyświetlić wyniki.

Powyżej wykresu zauważysz zagregowaną liczbę użytkowników w wybranym przez Ciebie przedziale czasowym, liczbę sesji (jeśli dany użytkownik odwiedził witrynę częściej niż raz, to liczba sesji będzie wyższa niż liczba użytkowników), współczynnik odrzuceń oraz średni czas trwania sesji użytkownika na stronie.

Współczynnik odrzuceń to bardzo istotny element analizy. Google Analytics uważa za odrzucone te sesje, w których użytkownicy wyświetlili tylko pojedynczą stroną i nie wykonali żadnej dodatkowej akcji. Jeśli Twoja witryna nie wymaga od użytkownika przejścia na jakąkolwiek inną podstronę lub wykonania jakiejkolwiek czynności, to wysoki współczynnik nie powinien Cię martwić.

Jak pozyskujesz użytkowników?

Kolejnym kluczowym elementem Twojej analizy, jest informacja o tym, z jakich źródeł pozyskujesz użytkowników. Dzięki Google Analytics, dowiesz się czy użytkownicy znaleźli Cię za pomocą wyszukiwarki Google (Organic search), mediów społecznościowych (Social), czy może wpisali adres Twojej witryny ręcznie (Direct).

 

 

Kiedy, z jakiego kraju i na jakim urządzeniu?

Kolejny zestaw interesujących danych, który serwuje Ci Google Analytics to ten związany z godzinami, w których najczęściej użytkownicy odwiedzają Twoją witrynę. Jeśli np. zauważysz, że sporo osób loguje się w godzinach wieczornych, warto zadbać o obsługę chatu na stronie o tej porze dnia. Możesz również ustawić bota, który sam będzie “zagadywał” gości.

Platforma Analityczna Google wskaże Ci również kraje, z których najczęściej odwiedzają Cię goście oraz urządzenia, z których korzystają. Ta ostatnia informacja jest kluczowa.

Jeśli zauważysz znaczną proporcję użytkowników mobilnych, to znak, że koniecznie musisz zadbać o mobilną wersję Twojej witryny. Statystyki podają, że około 50% użytkowników internetu korzysta do przeglądania sieci ze smartfonów. Warto sprawdzić, czy jest to zbieżne ze statystykami Twojej witryny.

 

 

Które strony przeglądają Twoi goście?

Na koniec warto również zajrzeć do informacji związanych z tym jak często odwiedzane były poszczególne podstrony na Twojej witrynie. Jeśli udostępniasz informacje kontaktowe tylko w zakładce “kontakt”, to z pewnością warto sprawdzić jak wielu użytkowników trafiło na tę podstronę. Ilu z nich rzeczywiście nawiązało z Tobą kontakt? Jeśli prowadzisz bloga, warto zwrócić uwagę, czy wpisy cieszą się popularnością.

Podsumowanie

Dziś poznałeś wstępną i najbardziej podstawową analizę ruchu na stronie internetowej biura tłumaczeń lub Tłumacza Przysięgłego. Warto abyś zaglądał do Google Analytics regularnie i starał się wyciągać wnioski oraz korygował te elementy, które nie działają tak jak powinny.

W kolejnym wpisie z serii Google Analytics w biurze tłumaczeń, pokażę Ci jak dokonać bardziej szczegółowej analizy, z naciskiem na śledzenie ścieżki zakupowej klienta na Twojej stronie Internetowej.